Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Polan bitwy pod Wiedniem

(…) Środek szyku bojowego składać się będzie z wojsk cesarskich, do których dołączymy regiment jazdy marszałka nadwornego i cztery lub pięć chorągwi usarskich, w miejsce których oddane nam będą do dyspozycji oddziały dragonii lub kilka innych oddziałów niemiec­kich. Korpusem tym dowodzić będzie książę pan Lotaryński.

Skrzydło prawe zajmie wojsko polskie, którym dowodzić będzie hetman wielki Jabłonowski i inni polscy dowódcy.

Na lewym skrzydle staną wojska panów elektorów bawarskiego i saskiego, którym przydzielimy także kilka chorągwi usarii i innych chorągwi jazdy polskiej, w miejsce których oddane nam będą do dys­pozycji oddziały dragonii lub piechoty.

Działa zostaną rozdzielone; w wypadku gdyby panowie elekto­rowie nie mieli ich w wystarczającej ilości, dostarczy ich im książę pan Lotaryński. Tym skrzydłem dowodzić będą panowie elektorowie.

Wojska okręgów Rzeszy rozwiną wraz z lewym skrzydłem szyk wzdłuż Dunaju, zwracając się nieco w prawo, a to z dwóch względów: po pierwsze, celem niepokojenia nieprzyjaciela i utwierdzenia go w przekonaniu, że zostanie zaatakowany ze skrzydła; po drugie, celem przygotowania się do przerzucenia znacznych posiłków do miasta w wypadku, gdybyśmy nie mogli odeprzeć wroga natychmiast, jak się tego spodziewamy. Korpusem tym dowodzić będzie książę pan Waldeck.

W pierwszej linii będzie się znajdowała tylko piechota z działami, zaraz za nią – linia kawalerii. Gdyby te dwie linie zostały zmie­szane, powstałyby niewątpliwie trudności podczas przejścia przez wąwozy, lasy i góry; ale skoro tylko nastąpi wkroczenie na równinę, kawaleria zajmie stanowiska w odstępach między batalionami, któ­re zostaną odpowiednio rozstawione, dotyczy to zwłaszcza naszych usarzy, którzy uderzą pierwsi.

Gdybyśmy ustawili całe nasze wojsko, tylko w trzy linie, zajęłoby to nam więcej niż półtorej mili niemieckiej, co nie byłoby dla nas korzystne i trzeba by przekroczyć rzeczkę Wiedenkę, która ma pozos­tać na prawo od nas. Z tej przyczyny należy uformować cztery linie, przy czym ta czwarta będzie służyła jako korpus odwodowy.

Dla większego zabezpieczenia piechoty przeciwko pierwszemu ude­rzeniu kawalerii tureckiej, które jest zawsze bardzo gwałtowne, moż­na by bardzo dobrze użyć tzw. kozłów hiszpańskich lub fryzyjskich [drewniane kozły służące jako zasieki przeciwko atakom jazdy],

ale bardzo lekkich, aby je można było wygodnie nieść i przy każdym postoju ustawiać przed czołem batalionów.

Proszę wszystkich panów generałów, ażeby w miarę jak wojska zstępować będą z ostatniej góry, wchodząc na równinę, każdy zajął swe stanowisko, jak to jest oznaczone w niniejszym planie.

Fragment pamiętników Filipa Dupont, inżyniera francuskiego, który od 1671 r. służy w wojsku polskim

Za: Wypisy źródłowe do historii polskiej sztuki wojennej, z. 6: Polska sztuka wojenna w latach 1648-1683, opr. Bohdan Baranowski i Kazimierz Piwarski, Warszawa 1954, str. 94-96

Plan bitwy pod Wiedniem

 

 

A. Oceń wiarygodność autora.

B. Przedstaw rozmieszczenie wojsk chrześcijańskich w początkowej fazie działań bojowych.

C. Omów wpływ warunków topograficznych na rozmieszczenie wojsk oraz plan działań.

D. Wyjaśnij, dlaczego doszło do wymiany oddziałów pomiędzy wojskami polskimi a wojskami cesarskimi i posiłkowymi niemieckimi.