Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Prawo salickie

XLI. O zabójstwach dokonanych gromadnie

l. Jeśliby ktoś zabił wolnego Franka lub barbarzyńcę, który podlega prawu salickiemu, i zostanie mu to udowodnione, zasądzony zostanie na 8000 denarów, tj. 200 solidów. (…)

3. Jeśliby zaś zabił człowieka pozostającego pod opieką królewską, lub wolną kobietę, zasądzony będzie na 24000 denarów, tj. 600 solidów.

7. Jeśliby zaś zabił Rzymianina płacącego podatek gruntowy, zasądzony
będzie na 63 solidy. (…)                                                        .

XLV. O przesiedleńcach

1. Jeśliby ktoś zapragnął przesiedlić się na wieś do kogo innego, to (nawet) gdyby jeden lub kilku mieszkańców wsi chciało go przyjąć, ale znalazłby się choć jeden sprzeciwiający się temu, wówczas ów nie będzie miał prawa tam się osiedlić. (…)

3. Gdyby zaś kto przesiedlił się i w ciągu 12 miesięcy nie zgłoszono żadnego protestu, niechaj pozostanie spokojnie na miejscu tak, jak i inni sąsiedzi. (…)

LVIII. O garści ziemi

1 Jeśliby ktoś zabił człowieka i oddawszy cały swój majątek nie będzie w stanie zgodnie z prawem uiścić całej należności, wówczas powinien zgłosić 12 współprzysiężców (dla udowodnienia), że ani na ziemi, ani pod ziemią nie posiada nic ponadto, co już dał. A następnie powinien wejść do swego domu, zebrać w garść ziemię z czterech kątów, stanąć na progu, zwróciwszy się twarzą do wnętrza domu, i w ten sposób lewą ręką rzucić tę ziemię przez plecy swoje na tego, kto jest najbliższym jego krewnym. Jeśli ojciec i bracia już zapłacili, to powinien ją rzucać na swoich, tj. na trzech najbliższych krewniaków ze strony matki i na trzech ze strony ojca. A następnie w koszuli, bez pasa i bez obuwia z kołem w ręku powinien przeskoczyć przez ogrodzenie i ci trzej (krewniacy ze strony matki) obowiązani są zapłacić połowę sumy, którą winien jest na podstawie umowy lub przepisu prawa. Tak samo powinni uczynić pozostali, pochodzący ze strony ojca. Jeśli zaś ktoś z najbliższych nie będzie mógł należności zapłacić, wówczas ten uboższy z kolei powinien rzucić garść ziemi na zamożniejszego, aby ten wszystko według prawa uiścił. Gdyby zaś i ów nie mógł wszystkiego zapłacić, wówczas ten, kto poręczy za zabójcę, winien przyprowadzić go do sądu i następnie na czterech posiedzeniach sądu dawać za niego porękę. A jeśliby nikt nie poręczył za niego uiszczenia odszkodowania, którego nie zapłacił, wówczas niechaj ów zapłaci swym życiem. (…)

Za: Powszechna historia Prawa. Wybór tekstów źródłowych, wyboru dokonali M. J. Ptak i M. Kinstler, Wrocław 1996. str. 37-39

 

A. Wyjaśnij, od czego zależała wysokość główszczyzny.

B. Wylicz, ile wynosiła kara pieniężna za zabójstwo Rzymianina płacącego podatek gruntowy liczona w denarach.

C. Wyjaśnij, na czym polegała procedura opisana w rozdziale XVIII O garści ziemi